Kierownictwo nowojorskiego metra, które nie potrafiło pozbyć się szczurów wykładając truciznę i pułapki, postanowiło je wysterylizować za pomocą specjalnych substancji.
Spółka z Arizony SenesTech dzięki otrzymanemu grantowi w wysokości 1,1 miliona dolarów opracowała substancję, która zawiera składnik powodujący efekt analogiczny do menopauzy u kobiet.
Zgodnie z pomysłem producentów antyreprodukcyjnej trucizny, płodność samic po jego spożyciu zmniejszy się dwukrotnie podczas kolejnych porodów, przy drugim porodzie urodzi się jedynie 2-3 małe szczury, a później gryzoń już nie będzie w stanie wydawać na świat potomstwa.
Moim zdaniem zamiast narażać zwierzątka na cierpienie powinno się najpierw wypróbować środek na ludziach np. dodając do kokacoli i czipsów
